Ostatnio mój mąż sprawił mi prezent, otóż zamówił dla mnie kilka pierdółek ze sklepu katherine.pl :) Piszę, że to prezent, ponieważ jestem na bezrobociu, więc niejako zasponsorował mi te akcesoria :P i jak stwierdził: "żebyś za mną mocno nie tęskniła, sprawię Ci "gifta", z którego będziesz tak zadowolona, że tęsknota zejdzie na drugi plan :D ".
Mąż wyjeżdża 25 kwietnia do Londynu, ja będę jechać w czerwcu lub w maju, to się okaże jak zaliczę egzamin praktyczny z prawa jazdy.
Przechodząc do tych akcesoriów, kocham pierdółki i ciesze się jak (przepraszam za stwierdzenie) murzyn blaszką (nie jestem rasistką jakby co :P )
1. Naszyjnik
2. Nausznica
3. Taka tam spinka motyl :P
4. Gumka Applowa :P bo my iManiaki ;)
Dobry mąż :) Fajna ta spinka motyl :)
OdpowiedzUsuńWybralam ta spinke pod wplywem impulsu :P pewnie trafi na glowe mojego szkraba :P ale nie teraz bo ma za liche wloski, nic sie nie trzyma :/
UsuńJej! widzę, że już coraz bliżej to wyjazdu :)) Trzymam mocno kciuki żebyś zdała jak najszybciej egz :)
OdpowiedzUsuńDzieki! :) taaak juz kilka dni i bede sama z mloda, mam nadzieje ze koncem maja przyjade do Londynu :)
Usuńświetny prezent!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie akcesoria :)
Ja tez.. oj mam bzika na punkcie naszyjnikow ostatnio.. kiedys ciagle kupowalam kolczyki :)
Usuń