Nie miałam wczoraj czasu na napisanie czegokolwiek. Za to dziś przychodzę z "łupami' z nowego second handu :-)
Poszłam dziś szybciutko najpierw do mojego ulubionego, zobaczyć, czy są buty które widziałam
w poniedziałek - klasyczne, niskie, czarne, skórzane koturny Aldo. Niestety nie miały być moje tak samo jak skórzana, meksykańska torba.. no szkoda. Torba była PRZEcudowna.. ale w dzień dostawy nie miałam tyle kasy przy sobie.
Przechodząc do łupów.. tym razem bez butów, choć dziś miałam w koszyku piękne szpilki marki Viva la Vida (cena online 45 funtów), ale kurczę nie wzięłam ich, naprawdę nie wiem czemu! Za to posunięcie daję sobie czerwoną kartkę! Jutro lecę do lumpka zobaczyć czy jeszcze będą... trzymajcie kciuki, żebym je zdobyła, żeby czekały na mnie... będzie mi trochę trudniej bo muszę z wózkiem tam iść :-/
Ok, moje zdobycze :)
1. Sukienka Miss Selfridge, nowa.
Jest cudowna, oh i ah, na dodatek świetnie leży, jestem absolutnie, bezgranicznie zakochana. Oby teraz ktoś mnie na wesele zaprosił ;) bo inaczej to będzie w szafie wisieć..
2. Sweterek/narzutka OneA, Waga ok 5zł.
3. Jeansy Diesel, model Dessa (jeśli to nazwa modelu :) ) jak nowe. Wyprz %% 3zł
4. Torebka.. nie Mulberry ;) marka Whisper - wyprz %% 3zł
Urzekł mnie fason, zapinanie.. kolor mniej :/ Planuję ją przemalować, ale kompletnie nie wiem czym, jakieś pomysły? Jest to ekoskórka.
Torebka ta to podróba Mulberry Rosemary. Uświadomiła mnie pewna wizażanka :-) Niżej oryginał.
5. Pasek Calvin Klein (?) - Waga, ok 5zł
Dobranoc :)
Też dziś zebrałam fajne łupy, na mojej stałej trasie ;) W sumie najbardziej mnie ucieszyły legginsy jeansowe. Mimo, że grubas ze mnie jestem w nich bezgranicznie zakochana ;) A sukienka CUDO!
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz sie nimi pochwalic :) szukam legginsow jeansowych, rowniez we wzory ale u mnie z tym kiepsko.. Takze zazdroszczę Tobie :))
UsuńDzisiaj także odwiedziłem kilka secondhandów i mimo, że nie znalazłem niczego dla siebie, jestem bardzo zadowolony ze spędzonych na łowach czterech godzinach - dziś bowiem nie polowalem sam, a z kolegą, który pod wpływem lektury mojego bloga także zapragnął wkroczyć w świat secondhandów. Udało nam sie wspólnie wyposażyć go w trzy koszule, w tym piękną, taliowaną, w różową kratkę gingham i granatowe sztruksy z Massimo Dutti, o których cenie sklepowej nawet boję się pomysleć :D
OdpowiedzUsuńTorebkę warto potraktowac farbą w spray'u, powinna ona dobrze i trwale zmienic jej kolor :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Oj ciekawa jestem do ktorego SH chadzasz :-) nigdy nie widziałam ubran z naprawde wysokiej półki, nie liczac charity shop w Londynie. Chciałabym móc chociaz popatrzeć na sukienki od znanych, wybitnych i kultowych projektantów.. Ah!
UsuńTy jak zwykle znajdujesz cudowności! Trzymam kciuki za buty :)
OdpowiedzUsuń