Hej!
Dziś nie bardzo mam czas na pisanie, więc szybko o dzisiejszych łupach.
Poszłam po buciki, które już miałam wczoraj w koszyku, lecz niestety nie było ich. Ani tych vintage
z Brazylii.. szkoda, ale upolowałam:
1. No name
Urzekły mnie już w poniedziałek, ale nie zapłaciłabym ponad 30zł ;-) Czekały na mnie dziś. Lekko za duże, ale włożę wkładkę i po problemie.
2. Vintage w czystym wydaniu! skórzana kopertówka.
Też ją widziałam w poniedziałek na dostawie, no i czekała do dziś na mnie :) Urzekła mnie od pierwszego wejrzenia. Te wytłaczane ptaki na przodzie są cudowne. Najlepsze kryje się w środku - lusterko, dwie główne przegródki a tam gdzie widzicie zatrzaski, to dwie mini kieszonki, np. na bizuterie.
Jak to vintage, nie jest nowa, idealna.. ale ja już ją kocham. W dodatku made in England :-)
Zakupy uważam za udane, ale czuję niedosyt :)
Jak tak pomyślę o moich butach to naprawdę na wiosnę i lato jestem obkupiona. Miałam stworzyć post o moich butach, ale nie bardzo się da (przepraszam jusssi). Letnie mam w piwnicy a i też wszystko trzymane w reklamówkach, pod kanapą, na szafie, w szafie..
Marzy mi się garderoba.. ale chyba się jej nie doczekam w najbliższej przyszłości (po prostu nie ma gdzie jej wstawić).
Fajnie by było gdyby odbył się jakiś zlot lumpeksoholików! Oj tak! :)
A wszystko dlatego, że masz ich za dużo! :) W torebce się zakochałam, jakby Ci się znudziła to wiesz gdzie mnie znaleźć :) Jest cudowna, piękna, idealna i w ogóle cud, miód i orzeszki :) Czekam na stylizację z torebką :) Wiem, upierdliwa jestem :P
OdpowiedzUsuńStylizacja to dla mnie skomplikowana sprawa, bo nie potrafie po prostu :) a torebka faktycznie urokliwa// ja jestem w niej zakochana.. wiec nie oddam! :D
UsuńA butki -za duże powiadasz?? :D wiesz.... to pewnie mój numer :D
OdpowiedzUsuńOjj.. chyba nie :D
Usuń