Ostatnio dostałam rozjaśniacz Wild Ombres od firmy Loreal. Jestem jedną z 500 dziewczym, wybranych w celu testowania produktu. Zamierzam się z nim zmierzyć w tym tygodniu :)
Są trzy rodzaje: dla brunetek, szatynek i blondynek. Zastanawia mnie jedno, skoro to jest rozjaśniacz to czym się różni między tymi wersjami? Nie znam się na tym za bardzo, więc z góry dzięki za oświecenie mnie w tej kwestii :)
Pomyślałam, że może są różne stężenia płynu i kremu, ale w sumie to tylko moje domysły.
Wybrałam numer 2, dla średnich włosów. Oczywiście nie wyjdzie mi efekt taki jak na obrazu, szkoda, bo bardzo mi się podoba. Czuję, że u mnie to ombre wyjdzie mocno rude, bo mam pigment czerwony we włosie, który się zakotwiczył na dobre chyba :/
Nawet teraz mimo tego, że farbowałam włosy Castingiem "Mroźne mochaccino" 613, włosy mi wyszły czerwonawe. Już nie mam sił walczyć z tym :( Myślałam, że jak wybiorę chłodny odcień to "zje" mi choć trochę rudą poświatę.. a tu wręcz odwrotnie, podbił mi pigmentację czerwoną..
Zdjęcie wykonane na dworze:
Zdjęcie wykonane przy oknie:
Zdjęcie wykonane w pokoju, daleko od okna:
Jak ktoś wie jak pozbyć się czerwonego pigmentu z włosów to będę wdzięczna! Docelowo chciałabym mieć chłodny ciemny blond, ale powątpiewam, że w domu dam radę to zrobić :) chyba pozostaje dekoloryzacja u fryzjera?
Robiłam nią włosy w zeszłym tygodniu i dam radę - pomimo grzebyka radzę uważać, żeby efekt nie wyszedł jak od linijki. Mi nakładała mama i mimo, że się starałyśmy to w jednym miejscu jak mam rozpuszczone włosy odrobinę to się rzuca w oczy. Ale poza tym nie mam do niej większych zastrzeżeń - aaa i jeszcze włosy po niech śmierdzą 2 dni (nie wiem jak inne farby, bo to było moje drugie farbowanie, a pierwsze robiła mi fryzjerka). No i te kolorki to chodzi o stężenie rozjaśniacza. Siłą rzeczy dla brunetek potrzebny jest mocniejszy niż dla blondynek ;) Przynajmniej ja to tak rozumuję.
OdpowiedzUsuńCzyli jesli rozumujemy podobnie to jest to prawda ;) Ogladałam kilka filmikow na YT i niby nie jest ciezko nalozyc i uzyskac ladny efekt, ale widzialam kilka przypadkow, że faktycznie wyszlo jak od linijki :)
UsuńAplikacja na prawdę jest prosta, ale wiesz każdemu się może zdażyć ;) Mi tam moja "linijka" nie przeszkadza, bo dziś ją słabiej widać, raczej wiążę włosy i robi mi to fajne pasemko no i wyszła mi pod spodem ;)
UsuńWiem, ze jest prosta, ale faktycznie moze sie jakis babol udać :) a jak pod spodem Tobie wyszło to nie jest źle :) z reszta co tam jedno pasemko :)
UsuńBardzo podoba mi się efekt Ombres, ciekawa jestem jak Ci wyjdzie. No i czym na dobrą sprawę różni się ta farba od innych rozjaśniających?
OdpowiedzUsuńTym ze to nie jest farba :) tylko rozjasniacz :)
Usuńoooo -czekam jak Ci wyjdzie to ombre :)
OdpowiedzUsuń