Dzisiaj pokażę Wam jak spisuje się podkład EX1 Invisiwear w kolorze F100.
Od pierwszego nałożenia bardzo go polubiłam i póki co to się nie zmienia :-)
Moj skóra odkąd pamiętam jest w nienajlepszym stanie.. nigdy nie byla idealna.. zawsze czy to jakies wypryski, czy nadmierne wydzielanie sebum.. a z czerwonosciami mam problem chyba od urodzenia.. no coz, zycie..)
1. Twarz umyta mydełkiem Rhassoul - Recenzja KLIK, naniesiony krem zatrzymanie młodości KLIK
2. Na twarzy podkład EX1 Invisiwear F100 KLIK
Wygląda to tak:
Od razu się tłumaczę dlaczego podkład mineralny jako puder.. ano dlatego, iż po nałożeniu go na skórę jako produktu właściwego czyli podkładu w ogóle go nie widać, tzn nic nie robi na plus.. nie kryje, nie ujednolica.. dla mnie jednym słowem produkt zbędny jako solista, więc wykorzystuję go do "przytwierdzenia" płynnego Invisiwear :-) Sprawdza się wyśmienicie w tej kwestii.
Tymczasem idę prasować uniform do pracy ;-)
Miłego dnia!
Pierwszy raz o tej firmie słyszę;/
OdpowiedzUsuńnie znam firmy, ale wygląda ładnie na buzi :)
OdpowiedzUsuńwyglada super, pieknie ujednolica kolor skory
OdpowiedzUsuńWow super efekt!!!
OdpowiedzUsuńfaktycznie, efekt jest świetny :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest genialny! :O
OdpowiedzUsuńWow! Kochana, jestem pod wrażeniem, świetne krycie, cera wygląda nienagannie, promienna i jednolita - cudowności :)
OdpowiedzUsuńTeż mineralny podkład czasem stosuję zamiast pudru, to zależy od stanu skóry :)