Obserwatorzy

poniedziałek, 24 czerwca 2013

76. "Do zobaczenia" wkrótce :)

Witajcie :)

To moja ostatnia notka z Polski, z Dolnego Slaska ;) Jestem urobiona po pachy, jutro nerwówka, napięty dzien bedzie, bo jest to ostatni dzwonek na pożegnania z ludzmi. Musze odwiedzić kilka ciotek, w miedzyczasie ma przyjechać gość co kupuje kuchenke ode mnie.. no i do tego oczywscie ugotowac obiad i zajmowac sie córką.. oby mi wystarczylo godzin na to wszystko :) Muszę jeszcze dokladnie posprawdzac dokumenty zeby na lotnisku nie było "Zonka". Aaa i jeszcze podrukować cv w jakims punkcie ksero.. omg.

Teraz troche z innej beczki. Kiedys w rozdaniu wygrałam krem do rąk Orly i gdzieś mi wsiąkł podczas pakowania :( a jest tak rewelacyjny na stopy i dłonie, że az ryczec mi sie chce ze nie moge go znalezc. Dla mnie to póki co najlepszy krem. Gęsty, treściw i pieknie pachnie, do tego wydajny.

Jutro mam ostatnie chwile na odnalezenie zguby :)

Miałam ostatnio napisać o pewnej sukience którą kupiłam na Asosie.. mowa o tej z baskinką w grochy. Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia i jak dotarła to ta miłość się pogłębiła.. jednak tylko do czasu włożenia jej..
Długość jest swietna, nie za krotka i nie za dluga, ale.. jak zaczynam iść to podciąga się pod sam tyłęk :( Wiecie jak mi bylo glupio.. wlozylam ją po raz pierwszy przedwcvzoraj chyba i poszłam z córką do centrum (mam jakies 25 minut piechotą w jedną stronę).. po przejsciu kilkudziesieciu metrów zaczela mi się podwijać, wieć ręką ściągnęłam ją w dól.. ale idąc dalej znów się podsuwała. W rezultacie trzymałam dłonią jedną stronę :-// Czar prysł.
Nie mniej mam w domu takie paski z klejem do odzieży któe kupiłam w M&S i pozniej przykleilam dwa do ud i nawet dały radę :)

Tutaj rzeczona sukienka:

 I na dokladke dzisiejsze oko po 14 godzinach od malowania (powieki bez bazy).. widac ze cera swieci swoim światłem ;-)

Cien Sugar Daddy - Sassy minerals
Cien brązowy z palety CS 88 Original
Eyeliner WIBO wodoodporny <-- wolę wersję niby niewodoodporną, jest powaznie bardziej trwała!
Tusz High Definition Golden Rose <-- dla mnie średniak


Lecę do wyrka, oczywiscie najpierw na Iphonie pogram w Texas Poker Hold'em :) To mój nałóg..

Jutro ciężki dzień, a pojutrze cięższy bo czeka mnie lot do Londynu. Niestety pech taki, że muszę o 12.30 juz wyjsc z domu zeby dojechać na 17.20 lotnisko.. a autem moglabym spokojnie o 16 wyjechac.. eh coz nie ma mnie kto zawiesc, więć muszę się tarabanić srodkami komunikacji, przesiadac się i kombinować. Oby moja córka to zniosła! Tożto taki maruder, że ja sie juz pocę na samą myśl co to będzie...

Do napisania juz z Londynu! :)


sobota, 22 czerwca 2013

75. Wyniki rozdania! :)

Witajcie!

Jako, że wczoraj miałam umiescic wyniki, ale niestety nie zdążyłam nawet z wpisem, że nie było wystarczającej liczby uczestników, tym samym naruszyłam regulamin :) i postanowilam, że naruszę też po raz drugi i mimo brakującej liczby osob (mialo byc 30 na rozdanie) zorganizowalam losowanie. Pomagała mi moj córa :) bacznie przygladająca się :)
Rozdanie kosmetyczne było bardziej "wzięte" :) i tak został wylosowany numer.. 23 :)


Numer ten należy do.. ANETY! Gratuluje :) Opłacało się mieć dodatkowy los :)


Rozdanie modowe i numer.. 12 :)




Numer ten należy do AGUSIOVEJ. Gratuluje :) Tu również opłacało się dodać kolejny los :)




Dziewczyny, zaraz napiszę do Was maila :)

Wszystkim uczestniczkom bardzo dziękuję za wzięcie udziału i .. stay tuned! Po przylocie do Londynu w przeciągu 3 miesięcy będzie kolejne rozdanie, mam nadzieję, że z ciekawymi produktami, niedostępnymi w Polsce :)

czwartek, 20 czerwca 2013

74. Przypominajka, jeszcze 2,5h do konca rozdania!

Hej!

Wybaczcie ze ostatnio zero notek, wczoraj pozbylam sie córki na prawie caly dzien i moglam sie popakowac juz tak do konca. Oczywiscie zabraklo mi pudel, szybko gnalam do Castoramy coby się poratować kartonami :) Na cale szczescie jestem juz zebrana "w kupę", mam nadzieje, ze o niczym nie zapomnialam. Jutro ma przyjechac kurier przeprowadzkowy.. mam dwie walizy XXXXXXL :P jeden karton na 1,5 metra dlugi.. acz wąski.. i dwa małe pudła okolo 50cm. Mam nadzieje, ze to zabiorą. Niestety oni nie wiedzą ile tego jest ;) a mają tam ograniczoną przestrzeń.

Ostatnie dni uplynely mi wlasnie na pakowaniu, porządkowaniu i setnym sprawdzaniu czy podstawowe rzeczy są juz upchane :) Niestety jest mala przeszkoda, ponieważ jutro maja mi to juz zabrać do Londynu a ja dopiero lecę w ... środę :-/ i tylko z bagażem podręcznym + drugim w postaci córki. No i nie wiedzialam co mam zostawic do ubrania sobie.. w koncu do srody kawalek czasu a i nie wiadomo czy takie upaly będą jak dziś. Podręczny mam juz spakowany - dalam tam wazne dokumenty i na ciuchy nie ma miejsca.. po za tym taki tam bagaz.. malutki.

A co z miśkami młodej i jednym kolosalnym misiem.. co z nocnikiem grającym.. co z rowerkiem, hulajnogą, klockami.. ehh muszę to niestety zostawić :(

----------

PRZYPOMINAJKA!

Sluchajcie podliczylam głosy i wyszlo ze w kosmetycznym rozdaniu biorą udzial 23 osoby! brakuje 7 osob zeby losowanie odbylo się..
W modowym jest tylko 14 osob.. więc brakuje 16..

2,5 h do konca!

Dopisujcie się, to nic nie kosztuje a tylko mozna zyskac!!!!


Mam nadzieję, że jeszcze z jakąś notką wyskoczę, choć pewnie będzie to cos osobistego niz kosmetycznie czy modowo :)

Przepraszam, że nie odpisuję na komentarze, nie mam czasu niestety, ale nadrobię zaległosci obiecuję :) Tak samo z odwiedzinami na Waszych blogach. Myślę, że już w Londynie ponadrabiam zaleglosci, choc pewnie nie prędko.. tam będę miec masę spraw do załatwienia. 

sobota, 15 czerwca 2013

73. "Szybcikiem" ...

Hej!

Dalej nie napiszę nic konkretnego ani nic kosmetycznego, ale nie mam czasu, jeszcze tylko 10 dni i wylatuję z Polski. Naprawdę przeraża mnie to, choć od kilku lat chciałam wrócić do UK. Tyle, że teraz jest dziecko i męczy mnie świadomość tego, że trzeba będzie znależć opiekunkę no i rzecz najwazniejsza - koszt opiekunki.. Jak pracowaliśmy w UK razem z mężem kilka lat temu, to wystarczało nam na wszystko co podstawowe plus wydatki wcale nie małe ponoszone na "widzi mi się" pluss odkładanie do skarpety.
Teraz chyba sytuacja się tam zmieniła no i doszło dziecko, więc boję się, żeby nie było tak jak w Polsce, czyli wystarczy nam od 1 do 1 i nawet nie można iść do kina raz w miesiącu..

No ale ja nie o tym, dziś taki skromny, letni zwyklak mój..





Bluzka Berge - Szachownica - 19.90 %% z 29.90
Spodenki Atmosphere "roll up" - Primark Londyn heh 2007 rok :D - 5 funtów (ok. 25zl)
Sandały - sklep osiedlowy - 29.90
Lakier na paznokciach OPI Cajun Shrimp

Bluzka z tylu ma lancuszek do trzymania obydwu stron, ale i tak za bardzo mi spada :/ Spodenki kupione w 2007 roku w Londynie :) to byl pierwszy moj zakup w Prajmanim i bardzo udany. Szortom tylko guzik odpadl a tak to wygladaja bdb. Japonki.. nie lubie japonek, ale te sandaly zauroczyly mnie tymi "bransoletkami" przy kostce no i je kupilam, nie mniej nosze bardzo sporadycznie.

Idę się dalej pakować, własnice cora zasnela, to sobie spakuję walizkę podręczną.. apropos, jest o 2 cm za gleboka i się zastanawiam czy przejdzie. Mysle ze problemu by nie bylo jakby byla miekka, ale jest plastikowa, no i nie wiem czy ryzykowac :) Myslicie ze we Wrocu mierzą każdy bagaz podreczny? Ogolnie zawsze ją brałam do samolotu, ale od 3 lat nie latałam i tak mi się wydaje, ze Ryanair chyba zmienił wymiary jakie obowiązują przy podręcznym, bo resztę mam na styk a raczej w ubieglych latach nie mialam z tym problemu.

czwartek, 13 czerwca 2013

72. Przypominajka o rozdaniu!

Hej!

Przypominam, że do 20 czerwca organizuję rozdanie na blogu. Pamiętajcie, że musi być 30 osób minimum na jedno rozdanie. Jeśli nie osiagniemy tego wyniku, to rozdanie bedzie anulowane.

Uda się? Bo szczerze wątpię :( Tak mało osob chetnych poki co na takie dobroci? :) Narazie tylko 11 osob..

http://huntingforabetterlife.blogspot.com/2013/05/66-pozegnanie-z-polska-rozdanie.html

--------------------------

Z innej beczki. Wczoraj skrecilam stopę w kostce. Miałam na sobie moje praktycznie jedyne sandały na plaskim.. te z ćwiekami, no i poślizgnęłam się na kostce brukowej, stopa mi się wykręciła.. :/
Nie mniej dopiero po kilku godzinach w przeciągu 40 minut, stopa zaczęła puchnąć i okropnie boleć. Jechalam do szpitala ze łzami w oczach, tak okropny, przeszywający ból mnie dopadł. Tam usłyszałam: Nic Pani nie jest (w domysle ze to nie złamanie, tylko skręcenie i naderwane ścięgna). Proszę kupic sobie stabilizator i Altacet.
Tak mnie tam zdenerwowali, ponieważ zapytałam, czy mogą mi po prostu zawinąć stopę w bandaż elastyczny (na wypisie mam napisane: "wypisana do domu, zaopatrzona." <- w co?), a oni, że to jest w mojej kwestii. Nosz kurde szpital od siedmiu boleści!
Kupiłam sobie bandaż, ocet i przynajmniej tylko 5zł wydałam. Im łatwo powiedzieć: proszę sobie kupić stabilizator. Tyle, że na bezrobociu bez zasiłku to jednak ciężko z takimi wydatkami.

Dziś rano było już dużo lepiej, nie mniej większość dnia chodziłam i znów mam obrzęk i boli dosc mocno. Niestety przy dziecku nie da się leżeć z nogą w górze, jak zalecili..



wtorek, 11 czerwca 2013

71. OOTD - 3/5 z sh :)

Hej!

Za wiele pisać nie będę, wklejam zdjęcie mojego stroju dzisiejszego, to już drugi raz to samo (wiem, nuda), aczkolwiek zmieniłam buty i dodałam troche świecidełek, które bardzo lubię :) Strasznie lubię tę spódnicę i kurteczkę..






Spódnica diy - sh
top - od tesciowej
ramoneska Spotsgirl - sh
buty Ravel skorzane - sh
świecidełka - naszyjnik z Woodstocku 2012 ;-) / kolczyki od koleżanki

Niestety nie mam czasu, teraz tłumaczę sobie CV na język angielski. Wczoraj moja chrzestna zabrała mi córe na pól dnia a ja pięc bitych godzin przerzucałam papiery i inne szpargały. Nie sądziłam, że aż tyle czasu mi to zabierze. Masakra jakaś. Moje pakowanie się ciągnie w czasie.


PRZYPOMINAM O ROZDANIU MODOWYM I KOSMETYCZNYM!
Banner po lewej stronie na górze. Musi być 30 osob chetnych na jedno rozdanie, żeby losowanie odbylo się. Możliwe? bo coś tracę nadzieję!


sobota, 8 czerwca 2013

70. OOTD z maxi w roli głównej :)

Hej :)

Dziś w końcu było ciepło, ba.. nawet gorąco bym rzekła. Chciałam ubrać mój nowy nabytek, czyli jeansową spódniczkę Denim Co, ale .. skonczyl mi sie samoopalacz SunOzon i musialam zakryć nogi :P Niestety mam je bardzo blade, wręcz sinawe :/ Kolana czerwone, jakbym codziennie jakąś pielgrzymkę odprawiała.. A ten samoopalacz super wyrównuje mi koloryt. No i zastanawiałam się co ubrać..

Najpierw pomyslalam o rajstopach, ale przecież bym się ugotowała w nylonach.. więc wyciągnęłam sukienkę i zrobiłam z niej spódnicę ;-)




Sukienkę kupiłam w zimie chyba w lumpeksie. Niestety górna część jest źle uszyta i jakbym zawiązała na szyję, to piersi by mi bokami wychodziły :/ Postanowiłam jednak nie obcinać tego, tylko sobie jakoś umiejętnie zawiązac w pasie :)

Do tego sandały.. niestety mam tylko dwie pary, więc wybór był prosty :P Drugie by się w ogole nie nadały. Swoja drogą to te sandały są dość niewygodne. Preferuję zakrytą piętę, tutaj pięta mi "lata" a do prowadzenia auta to już w ogole.. klapa.





Sukienka River Island - secondhand - ok 4zł
Sandał Miley Cyrus and Max Azria :D - Carrefour - 9.90 zl
Top - prezent od teściowej .. 
Naszyjnik - katherine.pl - chyba 9zl


Uciekam, jutro idę na test z angielskiego, który jest organizowany w mieście :) Szkoda, tylko, że nikt znajomy nie chciał iść. Jakoś nie czuję się na siłach z językiem, no ale po prostu chcę wyjść do ludzi :)


69. SecondHand! + Instagram

Hej!

Ostatnio zgrzeszyłam, przechodziłam koło lumpka no i tak jakoś wpadło mi to i owo w koszyk..

1. Spódniczka Denim Co.

Ot klasyczna, bardzo sie ucieszyłam, że ją znalazłam, ponieważ brakuje mi takich prostych, jendolitych spódnic. W dodatku ma świetną długość! Zdjęcie prześwietlone. Material spodnicy jest ciemniejszy.

2. Spódnica moro Denim Co, nowa z metką.

Nosi się jeszcze takie bojówki? Szczerze mi się spodobała w sklepie, ale teraz ne jestem przekonana..

3. Moja perełka sukienka Boohoo, nowa z metką.

Wymieniłam się za tą sukienkę i nie wiem czy dobrze zrobiłam. Spodobała mi się na pierwszy rzut oka.. niesteyy gdzie ja ją założę? Na codzień absolutnie a w tym roku nie szykuje się wesele.. Chyba z tym produktem wtopiłam :)


4. Sukienka w ruskie lale :D Pussycat London.

Za krótka oczywiscie :) Ale chcę sobie zrobić z niej bluzkę.

No i Instagramowe fotki poniżej :)


Tak to ja.. i moje ukochane kolczyki Lipsy

 Znow ciasto z rabarbarem :D


Pakowanko, pudła czekające na towar z szaf..

 No i rajstopki z M&S, ktore kupilam rok temu na wyprzedazy :)
Te drugie w kropki mialy cene oryginalna okolo 55zł.. istne szalenstwo! :/ Ja dalam jakies 5-10zl, juz nie pamietam.. niestety juz mi sie dziurka zrobila.. na lydce :/



Uciekam na dwór, piękna pogoda jest, w koncu :))) Miłego dnia!





czwartek, 6 czerwca 2013

68. OOTD.. jesiennie.. :-/


Hej!

Miałam zrobić recenzję butów, ale nie mam czasu, więc szybko, ot tak po prostu strój dnia, tadam...

(jest czerwiec, zamiast topów i sandałów.. płaszcz jesienny..)





Płaszcz Marks and Spencer - M&S shop - 11zł %% z 479zł
Sweterek Atmosphere - prezent
Spódnica Liquorish - Asos.com - ok. 100zł %% nie pamietam ceny wyjsciowej
Torebka Atmosphere - Primark Berlin - ok. 55zl
Loafersy Atmosphere - Primark Berlin - ok. 40zł
Rajstopy w serca Marks and Spencer - M&S shop - 5zl %% z chyba 29zl

Jak widzicie spodnica najdrozsza :P a płaszcz prawie najtanszy :) te ceny sa niesprawiedliwe hehe :)
No ale jak ją ujrzałam, to wiedziałam, że musi być moja...

Do tego wszystkiego oko bez kreski, czyli nowum u mnie (no i bardzo delikatnie, ot taki zwyklak, szczerze nawet myslalam zeby tego nie wstawiac) :) Znow napisze, nie zwracajcie uwagi na brwii, sa nie zrobione, ja sie nie potrafie za to zabrac, nie umiem po prostu.. :( wyrywanie mnie boli, probowalam kredka cos tam zamalowywac, ale nie wyglada to ladnie, nawet po roztarciu.. jest za mocno, zas cieniem zbyt jasno..

Cień Sugar Daddy - Sassy Minerals
Cień brązowy z palety Coastal Scents 88 Original
Tusz Golden Rose High Definition, poprawiony szczotką z Turbo Boosta.. 

No i coz.. dzien leci, pakowanie idzie mi bardzo wolno, bo póki co swoich ubran nie mogę zapakowac
z racji tego ze zostaja mi jeszcze 3 tygodnie w Polsce.. wiec musze sie w cos ubierac :) Zaczelabym przebierac w papierach, ale wiem, że córa mi nie da tego robić.. Zastanawiam się nad mini wyprzedażą
z szafy, tu na blogu, mam wiele rzeczy nowych lub w bdb stanie.. do tego buty.. jak znajdę czas to porobię zdjęcia i chyba się zbiorę do takiej akcji.

Miłego dnia :)




wtorek, 4 czerwca 2013

67. Spoznione DNO majowe


Hej!

Jak wiecie, 26 czerwca wybija moja godzina zero i lecę do Anglii, na stałe prawdopodobnie, stąd też brak czasu u mnie na notki. Mam w głowie wiele wiadomosci do przekazania, ale jakoś ciężko mi je przelać na formę pisaną.

Dziś szybciutko, u mnie denko pojawia się nie za często, ponieważ nie używam wielu kosmetyków, albo je używam długi czas jak np. balsam do ciała, który dostałam rok temu od ciotki.. mam do dziś, prawie na wykończeniu jest :P


1. Podkład Soraya HD kryjący. Była to moja druga tubka. Totalnie mi pasuje, choć kolor teraz okazuje się być za ciemny (twarz zamiast ciemnieć, to mi latem jaśnieje? dziwne).
2. Zmywacz do paznokci Pease. Będąc w jakiejś przydrożnej drogerii, babeczka mi go poleciła i byłam bardzo zadowolona z niego. Ładnie pachnie, rewelacyjne domywa i dla mnie był bardzo wydajny :) Kosztował jakies 7 zł.
3. Peeling Synergen. Chyba juz ich nie ma w Rossmanie? Byłam w dwoch sklepach i nie widziałam. Wielka szkoda, bo uwielbiałam stosowanie go na ciało.
4. Masło do ciała Delia, z kofeiną. Dostałam go w marcowym ShinyBoxie. Oczywiście nie zużyłam do ciała :P ale kremowałam nim włosy. Rezultaty? Włosy zmiękczone, nie puszyły się. Jakbym miała sama kupić, to bym nie kupiła tego produktu bo nie często balsamuje ciało a w dodatku ten produkt dla mnie po prostu śmierdzi.
5. Szampon Timotei Jericho Rose, intensywna odbudowa. Bardzo ładnie pachnie, czy odbudowuje? watpie, w koncu to tylko szampon. Dla mnie taki produkt ma po prostu dobrze domywać włosy, ten robi to wysmienicie, wiec mam juz druga butelke + odzywke z tej serii (dzis pierwsze uzycie serii :D )
6. Bloker Ziaja. Dla mnie numer jeden! Jakosc/cena ? REWELKA. Wczesniej stosowałam Antidral (22zl), ale wypróbowałam to cudo i oczywiscie nie wracam do poprzednika. Jest bardzo wydajny i działa. A ja niestety bardzo się pocę bez uzycia Ziaji.
7. Płyn micelarny BeBeauty. Osławiony i wychwalany na blogach :) Dla mnie też numer jeden. Szkoda, że już go nie można dostać w Biedronce :(

Skonczyl mi sie też spray samoopalający SunOzon, ale wcześniej wyrzuciłam opakowanie. Co do produktu - naprawde bardzo dobry. Jako jedyny nie wlazil mi w pory na nogach wiec nie mialam pomaranczowych kropek jak po balsamach no i dawal na moich sinobladych nogach efekt lekkiej, brązowej opalenizny.Dla mnie efekt WOW.
NIESTETY wydajnosc jest bardzo, bardzo mizerna. 5 razy uzyty tylko na nogi! Cena chyba 9zl, wiec sie nie oplaca na codzien, ewentualnie na jakies wieksze wyjscia, mozna sie nim popryskac..


Znikam obejrzeć film, jestem padnięta. Pogoda nie wpływa na mnie dobrze (ciagle leje i jest chłodno), w dodatku dziś latałam i szukałam w sklepach kartonów, żeby zacząć się pakować. Oj nie widzę tej przeprowadzki :( Mam wielki problem co do mieszkania w którym mieszkam obecnie (jest mojego ojca). W tamtym roku wzielam kredyt na wykup mieszkania, zostalo mi 3 tysiace do splaty a ojciec nie chce zebym wynajela lokum komus obcemu. Ryczec mi sie chce bo nie mam skad placic co miesiac 550zl za ratę.. mam wielkiego doła i więcej problemów, ale nie będę o tym pisać.

Dobranoc!


PS. Zapraszam na rozdanie! Banner po lewej stronie bloga :) Farby blond mozecie komus zawsze oddac, wiec nie rezygnujcie ze zglaszania sie, nawet jesli macie czarne wlosy :) no chyba ze reszta tez Wam nie pasuje :P