Obserwatorzy

piątek, 10 maja 2013

57. TRESemme Freeze Hold Hairspray 500ml

Hej :)

Dziś przedstawię Wam mój jedyny, ulubiony lakier do włosów. Gdy byłam w Anglii to używałam go, ale jedynie wtedy kiedy kręciłam włosy, a było to sporadycznie.  Ostatnio jednak była promocja w Bootsie, 3 za 9 funtów, więc skusiłam się na trzy produkty: lakier, szampon i spray termochronny.




TRESemme Freeze Hold Hair Spray 500ml




Od producenta: 


Ten produkt oferuje długotrwałe, mocne trzymanie fryzury. Można kontrolować swoją fryzurę przez cały dzień, nawet w warunkach wilgotnych. Szybko schnie, łatwo się wyczesuje.

Pojemność:

500 ml, duże opakowanie. Końcówka od spraya, nie zacina się, bardzo ładnie dozuje nam lakier oraz spryskuje równomiernie, mgiełką.

Skład:

Cena/dostępność

Boots - 4.69 funty, w przeliczeniu powiedzmy, że jakieś 20zł.

Aktualnie jest promocja w Superdrugu, do kupienia w cenie okolo 3.40f, oraz w Tesco 3 za 10f.

Produkt w 100% dostępny w UK, ale może gdzieś jeszcze w Europie również :)


Ode mnie:

Probowałam kilku lakierów i ten jest moim ulubionym.

PLUSY:
- nie tworzy "kasku", włosy są sprężyste i jednocześnie utrwalone
- świetnie się wyczesuje, po całym dniu po wyszczotkowaniu, włosy mam jak świeżo po umyciu i wysuszeniu
- baardzo dobrze utrwala, co prawda nie wiem jakby sobie poradził z jakimiś wymyślnymi fryzurami, ale na falach, lokach, spisuje się świetnie
- przy dużej wilgotności/ gdy pada deszcz - jako jedyny trzyma moje włosy, nie puszą się i lakier "nie znika"
- bardzo wydajny
- szybko schnie, bardzo szybko :)
- stosunek ceny do jakości - bomba!

MINUSY:
- okropnie śmierdzi, jak bimber, ale idzie się prędzej czy później przyzwyczaić ;)


Trzeba uważać żeby jednak nie dać go za dużo na włosy, ponieważ widać wtedy takie posklejane strąki. Parę razy dałam za dużo i grzywkę miałam okropną. Trzeba przyznać, że na włosach jest niewidoczny, dlatego tak przedobrzyłam :) Niewidoczny w sensie, że włosy są dalej sprężyste, a ja zawsze miałam takie lakiery, że po psiknięciu włosy były jak druty sztywne..

Używam go prawie codziennie od lutego, zużyłam dopiero połowę. Nie wysusza mi włosów, ale używam maski, oleje i odżywki nawilżające. Może bez tych dobrodziejstw miałabym spustoszenie? Nie wiem :)

Jak dla mnie najlepszy lakier jaki miałam (dobry był też Loreal Elnett kupiony w Bootsie, ale cena ponad 6 funtow za 400ml i nie był wydajny).

Graficznie podobnie do produktów Syoss.


Cieszę się, że wyprowadzam się do Londynu ponieważ, w końcu będę mieć swoje ulubione produkty "pod ręką" :)
Próbowałyście jakichś kosmetyków tej firmy?

8 komentarzy:

  1. Ja właśnie poszukuję jakiegoś dobrego lakieru, tego nie znam, ale też pewnie nie będę miała okazji poznać (no chyba, że pojawią się w PL)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto wyprobowac Elnett z Loreala :) Co do poznania tego lakieru, to ja mam w zamiarze przywozic takie produkty, wiec ktorego razu Ci podeślę :)

      Usuń
  2. nie miałam jeszcze kosmetyków tej firmy ..
    fajnie, że u Ciebie się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi osobiście ciężko znaleźć lakier do włosów. Może skusze sie na ten ;-)
    www.sandicious.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesli masz dostep to sprobuj :) kiedys z Joanny byly dobre ale daaaaawno nie uzywalam to nie wiem jak teraz z jakoscia.

      Usuń
  4. lol, śmierdzi jak bimber? ;D
    rzadko używam tego typu produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powaznie :D na wlosach nie czuc ale jak sie pryska to jest czad.. Ale tak jak pisalam, tylko przy pierwszych uzyciach :)

      Usuń
  5. DOBRZE WIEDZIEĆ;)


    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń