Obserwatorzy

czwartek, 23 maja 2013

63. Rossmanowe zakupy - skromne + mejk

Hej :)

Jak zapewne większość dziewczyn, byłam dziś w Rossmanie, żeby nabyć to i owo. Moja lista się zmieniła troszeczkę i tak oto prezentują się moje zakupy:


1. Krem karotenowy AVA - wzięłam ze względu na chyba dobry skład i dlatego, że nie było mojej Ziaji Ulgi :(
2. Podkład Soraya HD Kryjący - trzecia tubka, bardzo go lubię, nie sądziłam, że podkład z raczej niskiej półki, będzie mojej cerze tak pasować :) w koncu byly dostepne testery, chcialam wziac jasniejszy odcien, ale byl troche żółtawy.
3. Blistex MedPlus - Kocham ten sztyft. Jedyna naustna rzecz, która pomaga moim wargom. A mam z nimi wielki problem. Gdy wieczorem nie nałożę balsamu, rano mam popękane usta, często do krwii.. Tak to prawda :( bardzo szybko mi wysychaja i pękają.
4. Lakier Lovely 271 - CUUUUDDOOOWNY kolor! Już sobie zaaplikowałam ;) Jakie bylo moje zdziwienie, jak pierwsza warstwa dała efekt.. transparentnego fioletu :/ dopiero 4 (słownie: CZTERY) warstwy dały piękny fioletowy kolor z granatowym połyskiem i trochę różu się wkrada.. super!
Ciekawa jestem jaka będzie trwałość. Na cud nie liczę, ale chociaż żeby jutro przez cały dzień się trzymał!
Strasznie długo schnie, także chyba ponad godiznę trwała cała procedura malowania paznokci. Makabra.

Szkoda, że kolor nie jest intensywniejszy jak w lakierach Wibo np. Express Growth. Mogliby to zmienić, bo kolory cudne, ale trzeba poswiecic sporo czasu na to zeby uzyskac swietny efekt.

5. Eye liner WIBO.. nacięłam się, ponieważ jest.. czarny. Miałam kupić niebieski. Podeszlam do szafy, patrzę: o! jest szary, brązowy i zaraz obok niego umieszczony był ten - niebieski! Ja przyszłam do domu, odkręciłam i się okazało,że to czarny kolor. Zła byłąm i jestem! 
Nie ma napisu co to za kolor, nigdzie! Niestety Wibo powinno przemyśleć opakowanie, ponieważ jest to niezła zmyłka. Okazało się, że jest to czarny tyle że wodoodporny... eh i mam już dwa :/ bo niedawno kupiłam czarny.

6. Mydło ISANA, skonczylo mi się już opakowanie więc dokupiłam "wkład" :)
7. Osławiona pasta Himalaya Herbals. Cudowny skład i świetne opinie skłoniły mnie w końcu do kupna :) Za chwilę pójdę umyć zęby, ciekawe jak moje aparatowe gumki zareagują na szarą cementową pastę :D


Jak widzicie u mnie skromnie. Miałam mega ochotę na Rimmelowe błyszczyki Apocalypse, ale jak w necie podobał mi się kolor bodaj Apocalyptic, to na żywo okazał się MEEGA napigmentowanym różem/maliną sama nie wiem. Kolor cudowny, ale jednak tak strasznie mocny, że nie miałabym gdzie wyjść w takim "mejkapie".. no bo co, do piaskownicy z córką? :/ 
O cieniach Maybelline Color Tattoo zapomniałam całkowicie :P a szczerze to nawet w oczy mi się nie rzuciły.

Na koniec prezentuję makijaż wykonany na konkurs u Candy Killer :) plus uzyte produkty

Aparat znów zjadł kolory, środkowy cień to neonowy pomarańcz.. na żywo makijaż był bardzo mocny. 
Nie zwracajcie uwagi na brwii, nie zrobiłam ich, ponieważ zapuszczam.. muszę kształt im jakiś nowy nadać o ile się da..





Uzylam:
Primer Diva Defense Coastal Scents
Podklad Soraya HD Kryjacy
Puder ryzowy Coastal Scents
Szminka Rimmel Kate Moss 104
Mineralny tusz do rzes Lure Beauty Velvet black
Cienie mineralne: kacik oka - Copper Aura PURE LUXE, srodek - Blacklight Apocalypse PURE LUXE, Kacik zewnetrzny - Strawberry PURE LUXE, dolna powieka - Atomic SASSY MINERALS oraz Can't Hide from Karma (chyba firma BGM)
Policzki musnelam paletka cieni Coastal Scents 88 Original :P bo nie mam rozu



9 komentarzy:

  1. nie pamiętam ile za nie dałam, bo kupowałam je razem z innymi rzeczami. Lubię wibo :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że trzeba nałożyć aż 4 warstwy tego lakieru z WIBO... Nie chciałoby mi się z nim tak bawić :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze a ja sie chyba jednak drugi raz pobawie, bo naprawde niezle sie trzyma sam sobie bo nie mam zadnych primerow i baz i topow :P wytrzymal mi do soboty bez odpryskow :) lepiej u mnie sie trzymal niz Colorama z Maybelline..

      Usuń
  3. chyba każda była cos zakupic:D
    www.sandicious.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. O -o tej paście zapomniałam!
    Makijaż ładniutki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pasta jest super, tzn naprawde super doczyszcza zęby, czuc taki ślizg, że szok :) Ale minusem dla mnie duzym jest to ze pieni sie jakbym conajmniej wscieklizne miala :/

      Usuń
  5. Tak jak Ty nie mogłaś się nadziwić, że mama narzeczonego go tak przytula, to ja nie mogę się nadziwić, gdy mama mojej współlokatorki dzwoni do niej kilka razy dziennie :D
    Rzeczywiście, 26 maja musi się dla Ciebie wiązać z wieloma emocjami, chyba też niekoniecznie bardzo radosnymi...

    OdpowiedzUsuń